Jak się nie jest zadowolony, to się kogoś wzywa i mu się to z nim wyjaśnia, zwraca uwagę a nie od razu wywala za - tak naprawdę - brak konkretnych zarzutów.
|
|
Nie znam szczegółow tego przypadku, ale znam troche sektor publiczny, w tym ośrodki kultury, edukacji, urzędy.
Sytuacja ma charakter bagienny i panuje święte przekonanie, że jejt jak jest trudno - NIC SIĘ NIE DA ZROBIC - i to odpowiada wszystkim zatrudnionum (tzw. ciepła posadka).
Bardzo rzadkim przypadkiem jest osoba kompetentna, zaangażowana, kreatywna, zaradna i komunikatywna na swoim stanowisku. Gdy się taka już pojawi to może mieć jeden feler - brak umiejętności zwolnienia pracowników, którzy pomimo jasnego przekazu co i jak mają robić, są tylko obciążeniem (generują błędy, wymagają ciągłego nadzoru, brakuje im samodzielności i decyzyjności - ogólnie z nimi NIĆ SIĘ NIE DA ZROBIĆ) - ich trzeba usuwać.
Podejrzewam, że zwolniona Pani może mieć pretensje do siebie, bo : albo jest faktycznie lebiegą nienadającą się albo nie potrafiła dobrać takiego zespołu, który skutecznie realizowałby wyznaczone cele.
Pracownik (w tym ona) ma realizować cele, plany, a jak jest faktycznie dobry to wcześniej je właściwie określi - realnie ale ambitnie.
Pospolity pracownik, jest leniwy, niedouczony, niekomunikatywny, słabo mówi po polsku, głównie narzeka, nie potrafi brać odpowiedzialności za siebie, winą obarcza wszystkich dookoła. Myśl o zmianie swojej postawy jest mu obca. Ponieważ pospolity pracownik w sektorze publicznym występuje w stadach, utwierdza swoją postawe i akceptuje u innych. Jak go nie wykosisz, to się zarobisz.
Smutne, zwolnionej Pani życzę wielu sukcesów na bazie zdobytego doświadczenia.
|
|
Przecież to pisior.Tym ludziom najlepiej jest samym z sobą.Oni twierdzą , że uzdrowią kraj.Niech się najpierw sami wyleczą.!!
|
|
mówmy szczerze, robota jest dla kryminalisty Andrzeja C a nie ma dla Edyty B, bo nie ważne paragrafy, byleś był w PISIe!!! Już więcej nie porządzą.
|
|
Pewnie nie wzięła udziału w krycjacie - Obudź się Kraśniku.
|
|
Hehe , pewnie tak . [media]http://www.youtube.com/watch?v=JjEBz7u93pg[/media] |
|
prosta rzecz nie spełniła oczekiwań i została zwolnina takie ma prawo pracodawca i co tu się wynurzać....
|
|
Jeśli nie spełniła oczekiwań to Burmistrz powinien przeprowadzić z nią rozmowę dyscyplinującą postawić konkretne cele, dać jeszcze jedną szansę - tak jest w cywilizowanych firamch i urzedach a tu wyraźnie widać że już ktoś czeka na ten gorący stołek. |
|
Ciekawe czy Ty byś chciał mieć za pracodawcę takiego szefa?
|
|
Ciekawe czy Ty byś chciał mieć za pracodawcę takiego szefa?
|
|
Ale o co chodzi. Przeciez takie podejscie władz do przyjmowania do pracy i zwalniania z niej jest normą, tylko niektórym ta norma nie odpowiada kiedy dosięga ich samych albo kogoś z ich paczki, ale za to w innych przypadkach jeszcze potrafią zagrzewac władze i jej przyklaskiwac za takie jejtraktowanie ludzi. Więc może w takim razie wychodzi tylko, że zbieracie żniwo swojej obłudy.
|
|
Nie popieram działań burmistrza i jego decyzji, ale ta decyzja akurat jest słuszna. Czym zachwyciła go startując na to stanowisko. Przecież startowali w konkursie na dyrektora dużo od niej lepsi i bardziej doświadczeni.
|
|
Niby kto był lepszy Rysio od MPK? Dziewczyna znała się na kulturze, bardzo kompetenta, potrafiła się wypowiadać i tworzyła dobą atmosferę. Otwarta na współpracę i ludzni. Szkoda, że tak krótko, bo wiem, że jeszcze bardzo dużo dobrych rzeczy, dzięki niej by się wydarzyło. Należą jej się podziękowania, a nie tylko krytykowanie, bo to jest najprostrze. A burmistrz, - wstyd. Nie podobała sie mu, ma kogoś na jej stołęk. Ok. Idie zrozumieć. Dziękuje Pani, a nie pluć na nią i kłamać. Nie ma pijęcia o kulturze. No chyba, że takiej piwnej.
|
|
Oj. Jarosławie i Mirosławie zawiedliście wyborców. To zło wróci do was ze zdwojoną siłą. Kto mieczem wojuje........
|
|
no ciekawe... niech sie ktoś z jej podwładnych wypowie... wystarczyło korytarzem przejsć żeby usłyszeć jak ją bluzgali... nikt tam nic nie wiedział, tak pracownicy pracują jak szef ich informuje, nad niczym nie panowała, a jak sie z pożal sie boże panią dyrektor rozmawiało, to nie podnosiła wzroku znad klawiatury, a i dzień dobry odpowiedzieć nie potrafiła... za "Rysia od mpk" kupili projektor 3D, wymienili ekran, nareszcie kasa biletowa jest jak w cywilizowanym kraju a nie jak na zapadłej wsi przy zdezolowanym biurku... A ta gwiazda czym sie pochwali??? festiwalem 3 maja czy francuskimi filmami na którym sala świeciła pustkami??? Ot kultura... A jeśli o kino idzie to od dawna na mieście ani plakatów...
|
|
http://www.ktv.com.p...content
w yborne... |
|
Oj forumowicze!. Pani Bodys to tylko przejściówka, potrzebna, aby dać czas Panu Stawiarskiemu na przygotowanie stanowiska dla swojej oblubienicy Pani Wiolecie D.
Ps. Z tymi filmami też racja, nie ma co w kinie oglądać, a za Pana Rysia było.
|
|
No cóż. Przyznam. Głosowałem na Włodarczyka ale już nie mogę się doczekać następnych wyborów ! A zwolnienie Edyty Bodys ze stanowiska pokazuje perfidność burmistrza. Czyżby na to miejsce miał "swojego" ?
|
|
CZERWONA ŚITWA. |
|
Czyżby miłośniczka dobrej poezji (dobrej, bo przez się napisanej) ma ochotę na ten stołek? Chyba nic z tego nie wyjdzie, bo jak wróble w parku ćwierkają, na ten stołek ma ochotę wskoczyć bliski współpracownik byłego posła? Ten to dopiero podniesie poziom kultury! |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|